poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Droga do szczęścia


W zeszły piątek normalnie pojechałabym na biwak wędrowny ''GROM'', ale z racji tego, że zgłosiło się mało osób, w sobotę odbyło się ''łażenie'' po lesie. Było bardzo miło, cały dzień maszerowaliśmy podziwiając piękno natury, kilkakrotnie gubiąc się, i wierząc, że wytrwamy do końca. Punkty były bardzo interesujące, Najbardziej spodobał mi się ten, na którym rzucaliśmy się workami z farbą, oraz ten, na którym pływało się na pontonie wyławiając butelki. Na koniec mieliśmy super ognisko. Wszyscy z uśmiechami na twarzach wróciliśmy do domów. Jako pamiątki zostały nam odciski po niewygodnych butach, zadrapania i draśnięcia, ubłocone obuwie... długo by wymieniał. Patrol, w którym byłam nie zajął żadnego miejsca, ale za to dostaliśmy dyplom z Wojciechem Cejrowskim, bo taka była tematyka imprezy. Najbardziej podobało mi się leżenie na obwodnicy miasta i regenerowanie sił xD

Zapisałam się również na pielgrzymkę do Częstochowy. W tamtym roku byłam, i nie żałuję.

Dawno nie dodawałam moich prac, więc oto Anna Kyoyama z anime ''Król Szamanów'', które uwielbiam.

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Śpiewać fałszem

Nie wiem, co mi przychodzi na myśl pod wyrażeniem ''śpiewać fałszem''. W sobotę wraz z moją kochaną drużyną pojechaliśmy na Chorągwiany Festiwal Piosenki Harcerskiej, na której to zajęliśmy zaszczytne III miejsce. Bardzo się cieszę z tego powodu i jestem z nas dumna :) Dostaliśmy takie super, małe poradniki harcerskie, na pewno się przydadzą.
Śpiew- coś co bardzo lubię, aczkolwiek do śpiewania nie mam głosu. Uwielbiam nucić strofy piosenek moich ulubionych zespołów, niestety Bozia nie obdarzyła mnie talentem do tego.

Wokoło czuć wiosnę. W moim ogrodzie zakwitły pierwsze kwiaty i widać pąki na drzewach. Aż w duszy człowiekowi przyjemniej i oko się cieszy!



Za dwa tygodnie mam kolejny biwak, tym razem wędrowny. Na pewno będzie świetnie.

Dzisiaj umilam sobie czas oglądając stare zdjęcia. Miło powspominać stare czasy i powrócić do wczesnego dzieciństwa. Dałabym wszystko, by tam powrócić.


piątek, 5 kwietnia 2013

Święta, święta i po ...

Jak to zwykle bywa, i tym razem szybko minęły.  Nie czułam jednak tego klimatu i magii, zapewne przez tą typowo zimową pogodę. Trudno jest mówić tu o wiośnie. W święta, oprócz tego że chodziłam do kościoła, to za wiele nie robiłam (no, miałam dziką sesję zdjęciową z kuzynem xD).

Tuż przed się przeziębiłam, prosiłam brata żeby wypożyczył mi z biblioteki kolejną część HP ale oczywiście sobie zapomniał, więc nie miałam co robić. Zajęłam się więc pracą na plastykę. Tematem jest karykatura jakiejś sławnej postaci. Ja wybrałam Wojtka Łuszczykiewicza z zespołu Video zwyczajnie za to, że go lubię. Gdy skończę pracę, opublikuję ją na blogu.

Mam jeszcze zaległy malunek do zrobienia na projekt. jest mało ciekawy, bo są to jedynie malunki skalne z hiszpańskiej jaskini, jednakże mogę je tu wrzucić, jak będą gotowe.

Muszę się również pochwalić, że dostałam piękną pocztówkę z Malagi od przyjaciółki, która tam była przez tydzień na wymianie. Tam chociaż było ciepło, ehh.