piątek, 5 kwietnia 2013

Święta, święta i po ...

Jak to zwykle bywa, i tym razem szybko minęły.  Nie czułam jednak tego klimatu i magii, zapewne przez tą typowo zimową pogodę. Trudno jest mówić tu o wiośnie. W święta, oprócz tego że chodziłam do kościoła, to za wiele nie robiłam (no, miałam dziką sesję zdjęciową z kuzynem xD).

Tuż przed się przeziębiłam, prosiłam brata żeby wypożyczył mi z biblioteki kolejną część HP ale oczywiście sobie zapomniał, więc nie miałam co robić. Zajęłam się więc pracą na plastykę. Tematem jest karykatura jakiejś sławnej postaci. Ja wybrałam Wojtka Łuszczykiewicza z zespołu Video zwyczajnie za to, że go lubię. Gdy skończę pracę, opublikuję ją na blogu.

Mam jeszcze zaległy malunek do zrobienia na projekt. jest mało ciekawy, bo są to jedynie malunki skalne z hiszpańskiej jaskini, jednakże mogę je tu wrzucić, jak będą gotowe.

Muszę się również pochwalić, że dostałam piękną pocztówkę z Malagi od przyjaciółki, która tam była przez tydzień na wymianie. Tam chociaż było ciepło, ehh.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz